Muszę się Wam do czegoś przyznać. Choć uwielbiam kawowe słodycze, a zapach kawy mógłby mi służyć jako ulubione perfumy, za samym napojem raczej nie przepadam. Mam jednak dni, kiedy marzy mi się kubek czegoś smacznego z masą mlecznej pianki. A skoro nie kawa, to co…? Na ratunek spieszy chai latté! To nic innego jak mocna herbata z domieszką przypraw, zmieszana ze spienionym mlekiem. Tych, których straszy po nocach przedszkolna bawarka, uspokajam – jest słodko, aromatycznie, po prostu pysznie!
Jedna porcja:
Dodatkowo:
Dołącz do naszego newslettera i otrzymuj najnowsze inspiracje oraz niesamowite treści!
Zapisz się