Maliny to jedne z moich najukochańszych owoców. Intensywny smak i jednoznaczne skojarzenie ze słonecznym latem sprawiają, że nawet na widok małej garści cieszę się jak dziecko. A co dopiero gdy mogę w każdej chwili wyjąć z zamrażalnika porcję własnoręcznie przygotowanego malinowego sorbetu! Przepyszne orzeźwienie pełne smaku i niespodzianek w postaci drobinek słodkiego mango w syropie z pewnością przypadnie Wam do gustu.
Kandyzowane mango:
Sorbet malinowy (do maszynki o pojemności 1l):
Mango drobno siekamy. Dno rondelka równomiernie zasypujemy cukrem, skrapiamy wodą i całość podgrzewamy, aż powstanie syrop. Dodajemy drobinki mango, przez kilka minut mieszamy łopatką aż owoce staną się półprzezroczyste. Odstawiamy do przestygnięcia.
Cukier mieszamy z wodą do rozpuszczenia, zostawiamy do ostudzenia. Laskę wanilii rozcinamy wzdłuż, przesuwając krawędzią noża wzdłuż skórki usuwamy ziarenka (zużyte skórki można wykorzystać do wzmocnienia ekstraktu waniliowego lub umieścić w opakowaniu cukru drobnego do wypieków Cukier Królewski, by nabrał aromatu). Umieszczamy je wraz z malinami i wodą w kielichu blendera, dokładnie miksujemy. Przelewamy mieszankę do maszynki do lodów, po ok. 20 min. lub czasie zalecanym przez producenta sorbet powinien być gotowy. Pod koniec dodajemy do niego posiekane kawałki kandyzowanego mango. Sorbet można też przygotować bez pomocy maszynki – po zmiksowaniu malin wystarczy przelać koktajl do plastikowego pojemnika lub keksówki, zakryć szczelnie naczynie folią aluminiową i wstawić do zamrażalnika na 2 godziny. Co pół godziny foremkę wyjmujemy, by przemieszać miksturę. Mango podobnie jak w przy wykorzystaniu maszynki dodajemy pod koniec, gdy masa jest już dobrze schłodzona i gęsta.
