Ciasto drożdżowe:
200g masła,
250 ml mleka,
150g cukru Królewskiego drobnego,
50g świeżych drożdży,
jajko i żółtko (rozm. M),
łyżka mąki pszennej do zaczynu,
670g mąki do reszty ciasta,
Budyń:
700 ml mleka,
2 saszetki budyniu waniliowego/śmietankowego (40g na opakowanie),
2 żółtka,
75g cukru Królewskiego drobnego,
Kruszonka:
100g roztopionego masła,
160g mąki pszennej,
90g cukru Królewskiego drobnego
Dodatkowo:
300g śliwek pokrojonych w paski,
jajko do posmarowania drożdżówek
Masło roztapiamy, dodajemy mleko i lekko podgrzewamy (żeby było letnie, a nie ciepłe). Miksturę przelewamy do miski, dodajemy cukier, jajko, żółtko, drożdże, łyżkę mąki i dokładnie mieszamy – zakrywamy i odstawiamy na 20 minut do aktywowania drożdży. Dodajemy resztę mąki, wyrabiamy ciasto (może być lekko lejące), przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia.
W 100 ml mleka mieszamy 2 saszetki budyniu, dodajemy 2 żółtka. W rondelku podgrzewamy 600 ml mleka, dodajemy cukier i wlewamy miksturę budyniową – na małym ogniu ciągle mieszamy i zagotowujemy – odstawiamy do wystygnięcia pod przykryciem – najlepiej foliowym.
100g roztopionego masła mieszamy z 160g mąki i 90g cukru – zagniatamy i mamy kruszonkę.
Wyrośnięte ciasto drożdżowe wykładamy na oprószony mąką blat i zagniatamy. Z ciasta robimy 130/140 gramowe kulki, które formujemy na ładne okrągłe bułki. Bułeczki przekładamy na blachę, przykrywamy i pozwalamy wyrosnąć przez 20 minut. Po tym czasie bułeczki delikatnie rozpłaszczamy dłonią jak na filmie, by ranty zostały.
Do środka dodajemy budyń, na budyń kładziemy śliwki i posypujemy cukrem. Drożdżówki smarujemy rozbełtanym jajkiem.
Pieczemy w 180 stopniach przez 23 minuty.
